lut 222015
 

Ponieważ kilka dni temu dotarły brakujące pierścienie smarujące mogłem spokojnie dokończyć składanie skrzyni biegów. W zasadzie zrobiłem to nawet dwukrotnie 🙂 Przy tej okazji dowiedziałem się jak nie powinno się składać automatycznej skrzyni biegów. Otóż… przede wszystkim nie należy składać skrzyni w pozycji horyzontalnej 😉

Wszystko ładnie szło, żadnych problemów. Instrukcja oraz zdjęcia z demontażu pod ręką bardzo się przydały, kilka godzin i skrzynia gotowa. Nic prostszego. Zapakowałem w folię i do garażu. Ale… zaniepokoił mnie niewielki wyciek z okolic tzw. dzwona. Pomyślałem sobie, że to przecież nic nadzwyczajnego jak odrobina płynu ATF, którego używałem do montażu poszczególnych elementów. Wytarłem zatem obudowę i pojechałem do domu.

Coś jednak nie dawało mi spokoju. Niby oleju w skrzyni nie ma, wszystko dość sterylnie montowane, skąd ten wyciek? Zacząłem przeglądać stare zdjęcia zrobione przy rozbieraniu i składaniu skrzyni i… znalazłem przyczynę. Otóż składając poszczególne elementy wszystko robiłem w poziomie. Błąd polegał na tym, że dwa elementy sprzęgła biegu pierwszego rozsunęły się o ok 2-3 mm (zdjęcie obok). Wszystko szło ładnie aż do samego końca. Złożyłem wszystko razem, ale miałem wrażenie, że przykręcając dzwon coś jest nie tak. Niby dokręciłem śrubę, ale po dokręceniu kilku sąsiednich ta jedna była wyraźnie poluzowana. Przyczyną była lekko wystająca pompa oleju w skrzyni, która wystawała… z powodu wspomnianych 2-3 mm.

Zatem kolejna wycieczka do garażu, rozbieranie skrzyni, ponowne składanie – tym razem w pionie – i poszło znacznie lepiej. Pompa oleju pasuje jak ulał. Bardzo dobrze widać też dopasowanie elementów wewnętrznych. Skrzynia postoi teraz kilka dni w pozycji pionowej i mam nadzieję, że nie będzie już żadnych wycieków. Nie chcę myśleć co by było, gdybym zalał skrzynię olejem. Mało tego, że cały olej znalazłby się pod autem, to jeszcze zrobiłbym sobie spory problem. Wystające elementy wewnętrzne z pewnością uszkodziłyby opaski zaciskowe otaczające wirnik skrzyni. Skończyłoby się na zakupie nowego zestawu naprawczego i ponownym remoncie.

Niemniej remont skrzyni zakończony, wszystko poszło bardzo sprawnie. Mam nadzieję, że zadziała:)

 Opublikowany przez dnia 22 lutego 2015 o 17:44

 Skomentuj