lip 292016
 

Długo czekałem na ten efekt. Autko zostało już pomalowane i w zasadzie niebawem można będzie rozpocząć składanie. Kolor oczywiście Wimbledon White z niebieskimi pasami. No właśnie – pasy oraz napisy. Powszechnie stosuje się naklejki. Ma to zalety i wady. Też o tym myślałem, ale jak zobaczyłem auto Szymka z forum Mustanga z malowanymi pasami oraz napisami to szacuuuun. Bardzo chciałem mieć identyczny efekt. Sprawa dość trudna do zrobienia, ale dobry lakiernik sobie poradzi. Chodzi o to, aby namalować pasy bezpośrednio na bazowym lakierze, wszystko zmatowić i przykryć bezbarwnym w taki sposób, aby miejsca łączenia kolorów były niewyczuwalne. Ten efekt jest u wspomnianego Szymka na jego FB’65 i mam nadzieję, że taki też będzie u mnie.

Oprócz pasów, które są powiedzmy dość proste do namalowania uparłem się też na boczne napisy. Trochę się lakiernik przy tym namęczył, ale efekt jest jak dla mnie bardzo ok. Tak właśnie miało to wyglądać.

 Opublikowany przez dnia 29 lipca 2016 o 08:35

 Skomentuj